en
pl
wyślij brief
wyślij brief
kontakt

Jak tworzyć i wykorzystywać zaawansowane segmenty 1st party?

Google Marketing Platform. Mamy już dane i co teraz? Integracja, komunikacja, pomiar, efekt. Artykuł pochodzi z raportu „Era post (third party) cookies. Pobierz bezpłatnie cały raport TUTAJ


Reklama internetowa w modelu Real-Time-Bidding była dotychczas silnie związana z rynkiem danych “3rd party”. Dawał on możliwość precyzyjnego targetowania przekazu reklamowego oraz ograniczenie emisji (w postaci cappingu). Wykorzystywanie gotowych segmentów, budowanych w oparciu o dane 3rd party, było do tej pory najłatwiejszym i najtańszym sposobem optymalizacji reklam.

Co zamiast 3rd party data?

W nadchodzących latach, jedną z najważniejszych ról na digital marketingowej scenie, zaczną odgrywać 1st party ID. Są to nie zagrożone zmianami identyfikatory, osadzane w stronie przez jej właściciela.

Jak tworzyć segmenty z danych 1st party?

Przede wszystkim należy podejść do budowania zasobów z fantazją i odpowiednią technologią! Możliwości mamy kilka. Powinniśmy rozpocząć od przemyślenia scenariusza działań: a więc, rewizji zachowań naszych klientów oraz naszych KPIs. W kolejnym kroku warto zastanowić się, jakimi narzędziami już dysponujemy, bądź która z dostępnych technologii spełni nasze oczekiwania.

Data Management Platform to pojęcie, które w marketingu internetowym głównie odnosi się do baz współpracujących z systemami Real-Time-Bidding. DMP gromadzi dane, które można wykorzystać w celach marketingowych. Ten wolumen informacji to data lake. Dzięki DMP możemy budować ogromne data lakes, które magazynują dane z różnych źródeł, np. dane z CRM, aktywności użytkownika na stronie, IoT, itp. W efekcie daje nam to całe morze możliwości tworzenia segmentów użytkowników, a więc targetowania reklam w internecie.

Stawianie własnego DMP to bardzo kosztowna inwestycja. Reklamodawcom z pomocą przychodzą gotowe rozwiązania tj. Campaign Manager 360, który wchodzi w skład Google Marketing Platform.Dzięki danym zasilającym Campaign Manager 360, możemy skutecznie optymalizować kampanie marketingowe, według zagregowanych przez nas silosów informacji. Campaign Manager 360 bez problemu integruje się z pozostałymi narzędziami wchodzącymi w skład Google Marketing Platform, dzięki czemu zbudowane segmenty mogą być wykorzystywane nie tylko dla kampanii Real-Time-Bidding. Co więcej, jako narzędzie ze stajni Google, również współpracuje z interfejsem Consent Mode (więcej informacji o tym narzędziu znajdziecie w pierwszej części raportu).

Źródło grafiki: www.blog.google

Kolejnym sposobem na odnalezienie się w nowej rzeczywistości jest wykorzystanie Customer Data Platform. CDP to oprogramowanie, które pobiera dane z wielu źródeł, czyści i łączy je w celu utworzenia pojedynczego profilu klienta.

Tak skonstruowane bazy danych są udostępniane systemom marketingowym. Customer Data Platform najczęściej tworzy się w oparciu o własny system CRM bądź system transakcyjny. Integracja wielu różnych systemów jest niezbędna, jeśli chcemy, aby CDP spełniło nasze oczekiwania. Najczęściej są one związane z systemem transakcyjnym oraz bazami danych, z których korzysta dany sklep czy serwis www.

Jakie są różnice pomiędzy DMP a CDP?

DMP gromadzi dane anonimowo. Platformy CDP zbierają informacje, które są powiązane z możliwą do zidentyfikowania osobą. Użytkownicy CDP w łatwiejszy sposób mogą wykorzystywać informacje do spersonalizowanego przekazu reklamowego.

Ciekawym, stosunkowo młodym produktem, który zasługuje na uwagę jest Ads Data Hub. Umożliwia on spersonalizowaną analizę danych, która jest zgodna z celami biznesowymi, przy jednoczesnym poszanowaniu prywatności użytkowników i wysokich standardach bezpieczeństwa danych w Google. Ads Data Hub umożliwia przesyłanie własnych danych do BigQuery i łączenie ich z danymi kampanii reklamowej Google na poziomie zdarzeń. Wyniki z Ads Data Hub są agregowane dla grupy użytkowników, co umożliwia Google dostarczanie pełniejszych informacji, przy jednoczesnym zachowaniu prywatności użytkowników końcowych.

ADH umożliwia analizowanie danych na poziomie wyświetlenia, czyli agregowanych poprzez DMP np. Campaign Manager 360 oraz łączenie ich ze zdarzeniami na stronie reklamodawcy.

Podsumowując, era post 3rd party cookies nie będzie taka straszna, jak jest zapowiadana – oczywiście pod warunkiem, że odpowiednio wcześniej się do niej przygotujemy. Wykorzystanie technologii tj. DMP czy CDP nie jest niczym nowym w digital marketingu. Należy mieć na uwadze, że jej poprawne wdrożenie wymaga trochę czasu, natomiast płynące z niej korzyści, mogą ewaluować działania na wyższy poziom marketingu.

Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym Bluepaper – raportem, który w sposób przekrojowy odnosi się do wprowadzonych już zmian i regulacji oraz wynikających z nich obowiązków. W drugiej jego części staramy się też przewidzieć, jak rynek reklamy będzie się rozwijał i co czekające go zmiany, także w obszarze technologii, oznaczać będą dla reklamodawców i w jaki sposób kształtować będą dostępne dla nich możliwości.

Kliknij TUTAJ i pobierz bezpłatnie cały raport.

Spodobał Ci się artykuł? Udostępnij go: