en
pl
wyślij brief
wyślij brief
kontakt

Content nie umiera nigdy

Treści tworzone przez marki mają być nie tylko przyjemne dla oka, ale także zachęcać użytkowników do określonych interakcji. To, w jaki sposób zostaną przedstawione, ma wpływ na postrzeganie marki zarówno przez użytkowników, jak i wyszukiwarki.

 

Dobry content nie umiera nigdy. Raz stworzony można aktualizować, by ciągle żył w świadomości użytkowników. To lepsze niż narzekanie że produkujemy za mało treści. Jednak nie każdą sztukę contentu można poddać recyklingowi. Musi ona spełniać kilka warunków.

 

Po pierwsze: dbaj o jakość contentu

Zarówno tworząc nowe, jak i odświeżając istniejące już treści, należy brać pod uwagę ich odbiór przez użytkowników. Obecnie w internecie można znaleźć mnóstwo podobnych materiałów na te same tematy. Dlatego szczególnie doceniane są treści unikalne, stworzone przez profesjonalistów w danej tematyce, a także przydatne w swej zawartości. Artykuły czy poradniki powielane w tej samej formie, jaką prezentuje konkurencja, z całą pewnością nie przysparzają zainteresowania czytelników. Zamiast kolejnego e-booka, może więc warto zainwestować czas i pieniądze w wysokiej jakości treść wideo i w ten sposób podążać za trendami wśród użytkowników?

Zanim zabierzemy się za przeróbki, należy zadbać o porządny research. Przygotowanie treści wysokiej jakości wymaga poświęcenia odpowiedniej ilości czasu na zbadanie tematu, który chcemy poruszyć. Niewiele mniej czasu poświęcimy na przerobienie istniejącej już treści. Internet i preferencje użytkowników ciągle się zmieniają, dlatego żeby być na bieżąco, możemy wykorzystać np. narzędzia Google Trends czy Keyword Planner (na temat których przeczytasz w dalszej części artykułu), a także różnego rodzaju raporty czy badania. Im większą ilością ciekawych danych i porad będzie dysponować twój zespół contentowy, tym bardziej przydatny stanie się materiał.

A kiedy już wiesz, jakie dane pojawią się w przygotowywanym materiale, czas wybrać jego formę. W przypadku recyklingu już istniejących treści warto zadbać o nową formę materiału – dane w artykule przedstawić na infografice, infografikę przemienić na materiał wideo, transkrypt wideo rozwinąć o nowe informacje i stworzyć wartościowego e-booka. Należy pamiętać, że ściana tekstu będzie dla użytkownika nieczytelna, niepraktyczna i przez to zwyczajnie nudna. Tekst powinien być odpowiednio sformatowany, podzielony na akapity, z wyróżnionymi nagłówkami/śródtytułami, uzupełniony o ciekawe i przydatne zdjęcia czy nawet filmy. Dobrą czytelność tekstu należy zapewnić nie tylko na desktopach, ale też na smartfonach/tabletach.

 

Po drugie: prezentuj teksty unikalne

Google szczególnie docenia serwisy, które prezentują teksty unikalne – opisy produktowe, kategorie czy poradniki. Duplikowanie już istniejących tekstów to strzał w kolano dla właściciela strony. Dlatego warto zadać sobie następujące pytania:

  • Dlaczego użytkownicy mają wybrać mój serwis, zamiast konkurencji, skoro prezentujemy te same treści?
  • W czym mój serwis jest lepszy od grona już istniejących duplikatów?
  • Jaka jest wartość dodana mojej witryny?
  • Czym mój serwis może się wyróżnić?

W większości przypadków odpowiedzi na te pytania podsuną ci proste rozwiązania. Jeśli sprzedajesz produkty, które można znaleźć także w innych sklepach, samodzielnie redaguj ich opisy, rozwijając je o nowe, przydatne informacje. Warto tworzyć artykuły na mniej popularne tematy, poradniki prezentujące aktualne trendy czy mody sezonowe. Im więcej takich punktów odróżniających cię od innych znajdą użytkownicy w twoich treściach, tym więcej zyskasz.

Należy pamiętać, że witryna musi budować swoją pozycję i wiarygodność nie tylko w oczach użytkowników, lecz także Google. Jego roboty bardzo dobrze sobie radzą z rozpoznawaniem duplikacji, której nie należy mylić z recyklingiem treści. Dlatego, jeśli nie chcesz przegrać w walce o uwagę użytkownika, nie możesz iść na łatwiznę.

 

Po trzecie: bądź systematyczny

Wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, że systematyczne działania content marketingowe to klucz do sukcesu. Dodanie jednego czy dwóch artykułów na miesiąc to często działania niewystarczające. Wyobraźmy sobie serwis odwiedzany przez liczną grupę odbiorców, która ma ciągle do czynienia z tymi samymi treściami. Czym właściwie możemy ich zainteresować, aby wrócili i chcieli nadal korzystać z serwisu? Obecnie użytkownicy i klienci to bardzo wymagająca grupa, która chce być zaskakiwana przez ulubione marki i oczekuje od nich odpowiedzi na swoje pytania czy wątpliwości.

Chcąc czerpać korzyści z content marketingu, warto prowadzić regularne działania, od początku do końca przemyślane i poparte odpowiednią analizą popularnych zapytań. Wyobraźmy sobie, że kilka miesięcy temu stworzyliśmy wartościowy materiał, który zdobył ogromną popularność wśród użytkowników mierzoną liczbą polubień, udostępnień w social mediach i liczbą odwiedzin pozyskaną z Google Analytics. Przy odpowiedniej okazji warto odświeżyć materiał, uzupełnić go o nowe dane, być może przedstawić w innej formie i jeszcze raz zaprezentować użytkownikom. Im więcej wysokiej jakości treści dostarczysz na swój serwis, tym będziesz w stanie pozyskać nie tylko nowych użytkowników, ale także przywiązać do siebie obecnych. Ile takich treści należy publikować? Nie ma na to dobrej odpowiedzi. Najlepiej przeprowadzić własne testy i sprawdzić, jak kształtuje się widoczność i ruch na stronie po publikacji konkretnych treści.  

 

Po czwarte: używaj efektywnych narzędzi

Może się zdarzyć tak, że stworzyliśmy wartościowy materiał, jednak nadal mamy wrażenie, że nie wzbudził on odpowiedniego zainteresowania i nie osiągnął wysokich pozycji w Google. Może po prostu wbrew naszym przypuszczeniom nikt go nie widział albo za mało osób miało okazję zapoznać się z tą treścią? Dzieje się tak dlatego, że zapewne mało osób trafiło na nasz materiał po wpisaniu kluczowego sformułowania lub fragmentu tytułu w wyszukiwarkę Google. Należy pamiętać, że w walce o lepsze pozycje i wzrost ruchu organicznego z działań content marketingowych, zarówno w przypadku nowych treści, jak i tych już istniejących, do pomocy przychodzą różnego rodzaju popularne narzędzia.

 

Google Keyword Planner

To z całą pewnością najbardziej popularne narzędzie od Google, które jest niezwykle proste w obsłudze. Aby dowiedzieć się, jak często wyszukiwane są konkretne sformułowania, wystarczy w widocznym pasku wpisać interesujące nas zapytanie. Dalej narzędzie pokaże nam średnią miesięczną liczbę wyszukań bądź, jeśli nas bardziej interesuje, również liczbę wyszukań w podziale na miesiące.

Narzędzie daje nam również szerokie spektrum podpowiedzi, które możemy wykorzystać w swoich treściach. Keyword Planner to w praktyce ogromna baza słów kluczowych, mogących zainspirować nas do tworzenia wielu powiązanych ze sobą artykułów.

Narzędzie Google Keyword Planner.

 

Google Trends

Google Trends to narzędzie, dzięki któremu sprawdzasz najnowsze trendy, dane i różnego rodzaju wizualizacje. Możesz dowiedzieć się, co aktualnie staje się popularne w najbliższej okolicy twojej firmy lub w danej branży np. dom i ogród, finanse, hobby i wypoczynek, nauka, podróże czy zdrowie.

Google Trends w odróżnieniu do Keyword Plannera nie podaje średniej miesięcznej liczby wyszukań danego hasła, jednak poprzez swoje współczynniki informuje o zmieniających się trendach na określone zapytania.

Narzędzie Google Trends.

 

Senuto

Senuto jest bardzo przydatne przy okazji analizy fraz kluczowych. Wśród dostępnych dla użytkownika opcji posiada „Bazę słów kluczowych”, która jest zbiorem wyszukiwanych w polskim internecie fraz. Podobnie jak  Keyword Planner pokazuje popularność danych słów kluczowych, równocześnie dając informacje o trendach oraz o tym, jaki typ stron pojawiają się na pierwszym miejscu na dane zapytanie (np. Zdjęcia, Google News czy Mapy). Dodatkowo możliwe jest filtrowanie słów według ich popularności, pozycji, cech czy popularnych zapytań.

Inną ciekawą funkcją jest wykorzystanie w zakładce „Analiza widoczności” opcji „Konkurencja”, która pokaże nam:

  • jakie mamy wspólne słowa z konkurencyjnymi serwisami,
  • jakie słowa różnią nas od konkurencji – taką wiedzę możemy wykorzystać do utworzenia nowych treści, które będą walczyły o miejsca z tą właśnie konkurencją.

Narzędzie Senuto.

 

Po piąte: bądź wytrwały i kreatywny

Dostarczanie potencjalnym klientom materiałów poradnikowych, nakierowujących ich na wybranie konkretnych rozwiązań, może przyczynić się nie tylko do wzrostu ruchu na witrynie, lecz także do zbudowania długotrwałej więzi. Każda interakcja z użytkownikiem, może wcześniej lub później przynieść wymierne efekty w postaci kontaktu czy zakupu. Im częściej to my będziemy dostarczać użytkownikom interesujące ich treści, tym większa szansa, że to naszą markę wybiorą w przypadku zakupu lub do realizacji usługi. Nawet jeśli w Internecie można znaleźć już wiele podobnych opracowań, warto uruchomić wszystkie pokłady kreatywności i stworzyć nową treść na ten sam temat, która zwyczajnie spodoba się odbiorcom i będzie zgodna z najnowszymi trendami. W końcu dbanie o środowisko jest trendy, zatem recykling treści również. 

Anna Antczak

Artykuł ukazał się pierwotnie w Marketingu w Praktyce  nr 7 (233) lipiec 2017  

 

Spodobał Ci się artykuł? Udostępnij go: